Pięć klubów w grze o Erlinga Haalanda. Fabrizio Romano informuje o sytuacji Norwega. "To będzie trudniejsze"

Pięć klubów w grze o Erlinga Haalanda. Fabrizio Romano informuje o sytuacji Norwega. "To będzie trudniejsze"
Joachim Bywaletz / Pressfocus
Transfer Erlinga Haalanda może być największym hitem letniego okienka. Fabrizio Romano informuje o cenie, jaką za swoją gwiazdę dyktuje Borussia Dortmund. W grze o piłkarza jest pięć klubów.
Mino Raiola oraz Alf-Inge Haaland, czyli agent i ojciec zawodnika wicemistrzów Niemiec, ruszyli ostatnio w trasę. Polecieli do Hiszpanii oraz Anglii, aby spotkać się z klubami zainteresowanymi sprowadzeniem zawodnika.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zawitali do biur FC Barcelony, Realu Madryt, Chelsea, Manchesteru City oraz Manchesteru United. Cel był jasny - poznanie propozycji i całych projektów sportowych.
Jak informuje Fabrizio Romano, Borussia Dortmund mimo wszystko chce zatrzymać swoją gwiazdę i sprzedać ją dopiero w kolejnym sezonie. Zdanie może zmienić jedynie przy naprawdę wielkiej ofercie.
Według cenionego dziennikarza wicemistrzowie Niemiec chcą uzyskać za Haalanda więcej niż 150 milionów euro. W grze jest pięć wymienionych klubów, a rozmowy są na razie na wstępnym etapie. Wkrótce ruszą jednak dalej.
Zdaniem Romano zatrzymanie Norwega będzie zdecydowanie trudniejsze, jeżeli Borussia nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. A obecnie wszystko wskazuje na to, że zespołu zabraknie w kolejnej edycji Champions League.
Po sobotniej porażce z Eintrachtem Frankfurt podopieczni Edina Terzicia tracą do tej drużyny już siedem punktów. To właśnie "Orły" zajmują czwarte miejsce, ostatnie, które gwarantuje grę w Lidze Mistrzów. Borussia jest piąta.

Przeczytaj również