Borussia Dortmund szuka wzmocnień. Dwóch reprezentantów Polski na celowniku niemieckiego klubu

Ekipa BVB poszukuje zawodnika, który byłby wzmocnieniem dla linii ataku. Celem numer jeden - według niemieckich mediów - jest Erling Haaland z Red Bull Salzburg. Norweg należy jednak do najbardziej rozchwytywanych zawodników w Europie, co stanowi poważny problem w finalizacji ewentualnej transakcji.

Jeśli Borussii nie uda się pozyskać utalentowanego 19-latka, to alternatywę stanowi transfer Arkadiusza Milika lub Krzysztofa Piątka.

- Pół roku temu nawiązano kontakt się z agentem Milika. Jeśli Polak nie przedłuży kontraktu z Napoli, być może zostanie sprzedany. Nie byłby to tani ruch dla BVB, ale szansa na to pojawi się już w styczniu - twierdzi Max Bielefeld, ekspert "Sky Sports".

Zdecydowanie niżej stoją za to akcje Krzysztofa Piątka. Napastnik AC Milan wciąż szuka strzeleckiej formy, którą zachwycał jeszcze kilka miesięcy temu.

- Piątek nie będzie miał wiele miejsca, jeśli do ekipy "Rossonerich" dołączy Ibrahimović. W klubie zdają sobie sprawę, że Polak ma pewne braki taktyczne i dlatego zajmuje dalszą pozycję na liście życzeń - dodał Niemiec.