Bramkarz Lecha Poznań obronił rzut karny z poważną kontuzją. Teraz czeka go długa przerwa

Bramkarz Lecha Poznań obronił rzut karny z poważną kontuzją. Teraz czeka go długa przerwa
Paweł Jaskółka / Press Focus
Mickey van der Hart bronił rzuty karne w pucharowym meczu Lecha z Lechią mimo ciężkiej kontuzji barku. - Jego heroizm był niesamowity - komentuje Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego "Kolejorza".
Van der Hart doznał kontuzji przy obronie strzału Rafała Pietrzaka w pierwszej serii konkursu rzutów karnych. Piłkę zatrzymał tak niefortunnie, że jego ręka wygięła się w nienaturalny sposób. Po chwili byli przy nim klubowi lekarze.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mickey całkowicie poświęcił się tego wieczoru dla drużyny, jego heroizm był niesamowity. Powiedział do mnie: "Zgadzam się na wszystko, możecie robić co chcecie, tylko nie róbmy zmiany. Jestem kapitanem i nie wyobrażam sobie, żebym miał odpuścić - stwierdził Pawlaczyk.
Choć było widać, że Holender cierpi, to pozostał w bramce. Mało tego: w czwartej serii zatrzymał jeszcze uderzenie Egona Kryeziu. Decyzję o jego zmianie podjęto dopiero po szóstej kolejce. Okazało się, że 26-latek jeszcze raz wybił bark.
- Van der Hart zasłużył na ogromny szacunek za to, co zrobił. Zwłaszcza że mocno ryzykował pogłębienie kontuzji, która już i tak okazała się poważna. Dzisiaj rano przeszedł szczegółowe badania u profesora Przemysława Lubiatowskiego, który jest wielkim specjalistą w urazach barku i łokcia. Potwierdziła się diagnoza dotycząca zwichnięcia barku - stwierdził Pawlaczyk.
Holender nie będzie operowany - zabieg oznaczałby nawet półroczną przerwę w grze. Jego ręka zostanie usztywniona, a dopiero za sześć tygodni nastąpi kontrola efektów leczenia. Oznacza to, że nie zagra przynajmniej do końca sezonu. Jego bilans w tych rozgrywkach zamknął się na 39 spotkaniach. W szesnastu z nich zachował czyste konto.
W kadrze Lecha są jeszcze Miłosz Mleczko, Karol Szymański i Krzysztof Bąkowski - żaden z nich nie zaliczył jeszcze oficjalnego meczu w pierwszej drużynie "Kolejorza".
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski09 Jul 2020 · 16:11
Źródło: Lech Poznań

Przeczytaj również