Brazylia znów lepsza od Polski. Nasze siatkarki nie dały rady się zemścić

Drugi dzień z rzędu Polska mierzyła się z Brazylią w siatkarskiej lidze narodów. Wczoraj męska kadra przegrała z "Canarinhos" w trzech setach.

Brazylijki na początku meczu również potwierdziły klasę. Szybko wyszły na czteropunktowe prowadzenie, które utrzymywały właściwie do końca seta. Przy stanie 24:18 Polki utrudniały jednak rywalkom zdobycie decydującego punktu. Dwa asy serwisowe zanotowała Magda Stysiak, ale to i tak nie wystarczyło, aby doprowadzić do remisu. Pierwsza partia skończyła się wynikiem 25:22.

Drugi set rozpoczął się od lepszej gry reprezentantek "Kraju Kawy". Brazylijski blok skutecznie powstrzymywał ataki Stysiak i Alagierskiej. Gattaz i Gabi świetnie atakowały, a nasze zawodniczki nie miały odpowiedzi na ich zagrania. Brazylia wygrała drugiego seta 25:20.

Na początku trzeciego seta Polki się przebudziły. Alagierska przebijała się przez blok, notując kolejne punkty. Nasze reprezentantki prowadziły 19:17, ale zanotowały fatalną końcówkę seta. Czyrniańska i Smarzek nie potrafiły wykończyć kilku akcji z rzędu i w końcu Brazylijki wygrały ostatniego seta do 23.

Jutro Polki zagrają z Tajlandią. Mecz rozpocznie się o godzinie 19:30.