Brosz: Nasze przewidywania się sprawdziły

Obie drużyny po raz szósty w tym sezonie podzieliły się punktami z rywalami. Zespół z Trójmiasta pozostał na dziewiątej lokacie w klasyfikacji, natomiast czternastokrotni mistrzowie Polski umocnili się nieznacznie na pozycji lidera tabeli.

- To było dla nas trudne spotkanie. Zdawaliśmy sobie sprawę z siły zespołu z Gdańska i nasze przewidywania się sprawdziły - podkreślił Brosz dla oficjalnego serwisu Lechii.

- Myślę, że czynnikiem, który zaważył o tym, że nie wygraliśmy z Lechią było to, że po wyjściu na prowadzenie nie poszliśmy za ciosem. Zabrakło nam precyzji i nie potrafiliśmy zepchnąć rywala do defensywy na jej połowie - przyznał opiekun beniaminka.

- Po tym, jak Lechia wyrównała na 1:1 próbowaliśmy jeszcze odpowiedzieć, jednak nie byliśmy już w stanie pokonać po raz drugi Dusana Kuciaka - dodał Marcin Brosz.

(za lechia.pl)