Brzęczek powołał piłkarza po znajomości? "Takie opinie to zawiść i zazdrość"

Brzęczek powołał piłkarza po znajomości? "Takie opinie to zawiść i zazdrość"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Jerzy Brzęczek zaskoczył kilkoma powołaniami na mecze z Włochami i Irlandią. Największą sensacją jest obecność w kadrze Adama Dźwigały z Wisły Płock, czyli poprzedniego miejsca pracy obecnego selekcjonera. Dariusz Dźwigała, ojciec Adama i jego obecny trener z Wisły, jest oburzony sugestiami, że jego syn znalazł się w reprezentacji dzięki znajomościom.
Brzęczek wziął do kadry kilku piłkarzy, z którymi pracował już wcześniej. Z Rafałem Pietrzakiem zna się jeszcze z GKS-u Katowice, a z Damianem Szymańskim, Arkadiuszem Recą i Dźwigałą zna się ze wspólnej pracy w Płocku. Od razu zaczęto kpić, że nowy selekcjoner powołuje znajomych.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Takie to jest środowisko… Zawiść, zazdrość, życzenie źle tym, którym się powiodło. Ale tak mogą mówić tylko ci, którzy nie znają faktów. Adam pokazał się w Wiśle Brzęczkowi z dobrej strony, skoro grał u niego w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty. Niech pan pokaże mi trenera, który strzela sobie w stopę, stawiając na słabego piłkarza! Jestem pewien, że jeśli syn dostanie szansę, to udowodni, że zasłużył na powołanie - mówi Dariusz Dźwigała.
Obecny trener Wisły Płock stawia na syna. Adam w tym sezonie wystąpił w sześciu meczach ligowych. W poprzednich rozgrywkach 22-letni stoper wystąpił w 26 spotkaniach.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek31 Aug 2018 · 09:26
Źródło: Super Express

Przeczytaj również