Buffon o ciemnej stronie swojego życia. Depresja, atak paniki i narkotyki

Buffon o ciemnej stronie swojego życia. Depresja, atak paniki i narkotyki
cristiano barni / shutterstock.com
Gianluigi Buffon w rozmowie z magazynem "Vanity Fair" przyznał, że w czasie kariery zmagał się z wieloma problemami.
Włoch nie ukrywa, że przez pewien czas walczył z depresją. - Przez kilka miesięcy nic nie nie mało dla mnie sensu. Wydawało mi się, że nikogo nie obchodzę, że byłem tylko piłkarzem. Wszyscy pytali o Buffona, ale nikt nie przejmował się Gigim. To był dla mnie bardzo trudny moment - stwierdził.
Dalsza część tekstu pod wideo
Buffon wyznał, że przed meczami miewał ataki paniki. - Miałem 25 lat. Poszedłem do trenera bramkarzy i powiedziałem mu: „Przygotuj do gry rezerwowego golkipera. Nie czuję się na siłach, by wystąpić.” Nie byłem w stanie wyjść na boisko. Miałem po prostu atak paniki - dodał.
Golkiper w młodości miał również kontakt z narkotykami. - Tak, raz to mi się przytrafiło. Byłem młody, czułem się niezniszczalny - zaznaczył.
40-latek zdołał się jednak uporać z problemami. - Dałem radę się z tego wygrzebać. Nie wstydzę się tego. Nigdy nie bałem się okazywać emocji czy płakać - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz09 Jan 2019 · 07:24
Źródło: Vanity Fair

Przeczytaj również