Buffon o grze na EURO 2020: Niczego nie wykluczam

Buffon wiele razy mówił, że zamierza zakończyć karierę latem 2018 roku. W ostatnich dniach pojawiło się jednak sporo wątpliwości, czy rzeczywiście tak się stanie. Wstrząsem dla doświadczonego bramkarza miała być klęska reprezentacji Włoch w eliminacjach do przyszłorocznego mundialu. Co prawda początkowo obwieścił, że był to jego ostatni mecz w kadrze, ale ostatnio zdaje się zmieniać zdanie.

W ostatnich dniach ruszyła prawdziwa lawina spekulacji na temat przyszłości 39-latka. Najpierw włoskie media poinformowały, że bramkarz przekazał dyrektorowi sportowemu Interu, że chciałby kontynuować karierę. Teraz został zapytany przez dziennikarzy o swój ewentualny występ na EURO 2020.

- Żyję z dnia na dzień. Niczego nie wykluczam - powiedział doświadczony bramkarz.

- Po meczu ze Szwecją doświadczyłem wiele miłości. Ludzie zdali sobie sprawę, że w trakcie kariery nie zakładałem maski. Taką postawę się docenia - mówi Buffon.

Włoch wciąż ma nadzieję na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W finałach tych rozgrywek grał już trzy razy. Za każdym razem lepszy okazywał się rywal Juventusu.

- Dopóki istnieje życie jest też nadzieja. Kiedy masz to szczęście, że jesteś piłkarzem Juventusu i możesz grać na kilku frontach, to nie możesz wartościować rozgrywek. Grasz, żeby wygrywać w każdym meczu. To najważniejsze w końcu przyjdzie - uważa Buffon.