Bukowiecki: Doping byłby hańbą. Mogę poddać się badaniem wykrywaczem kłamstw

Bukowiecki: Doping byłby hańbą. Mogę poddać się badaniem wykrywaczem kłamstw
Zorro2212, wikicommons
Czy Konrad Bukowiecki stosował doping? Twierdzi tak portal Sport.pl. Utalentowany kulomiot stanowczo zaprzecza tym doniesieniom.


Dalsza część tekstu pod wideo
Bukowiecki miał zostać złapany na dopingu podczas mistrzostw świata juniorów w Bydgoszczy. Według Sport.pl badanie próbki A wykazało obecność w jego organizmie jednego z zakazanych stymulantów. Sportowiec wszystkiemu zaprzecza.


- Wychowałem się w duchu sportowej rywalizacji i byłoby dla mnie hańbą i zaprzeczeniem wszystkiego w co wierzę, gdybym, jako sportowiec, wspomagał się w jakikolwiek niedozwolony sposób - napisał Bukowiecki w oświadczeniu wystosowanym za pośrednictwem Facebooka.


- W ostatnich dwóch latach byłem kilkadziesiąt razy badany pod kątem stosowania substancji zakazanych, stale monitorowany przez światowy system ADAMS i te reguły są dla mnie dniem powszednim - dodał 19-latek.


- Nigdy nie przyjmowałem jakichkolwiek substancji zabronionych i jestem gotów udowadniać to w każdy możliwy sposób, choćby pod wykrywaczem kłamstw - deklaruje Bukowiecki.




Bukowiecki jest uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich lekkoatletów. Na mistrzostwach świata w Bydgoszczy zdobył swój kolejny złoty medal wśród juniorów. Pobił też rekord świata w tej kategorii wiekowej. Teraz, jeśli doniesienia o dopingu się potwierdzą, grozi mu dwuletnia dyskwalifikacja.

Przeczytaj również