Bundesliga jest najlepsza na świecie. W żadnej lidze na mecze nie chodzi tylu kibiców

CIES przeanlizowało frekwencję w 51 ligach z 42 państw. Badanie miało szeroki zakres - wzięto pod uwagę mecze z lat 2013-2018.

Pierwsze miejsce w badaniu zajęła niemiecka Bundesliga. W analizowanym okresie średnio jej mecze gromadziły aż 43 302 kibiców. Druga pod względem frekwencji jest Premier League, która z ligą niemiecką przegrywa o ponad 6500 kibiców. Trzecie miejsce zajęła La Liga z średnią frekwencją wynoszącą 27 381 kibiców. Czwarta jest najwyżej sklasyfikowana liga pozaeuropejska, czyli ekstraklasa Meksyku (25 582 kibiców).

Warto zwrócić uwagę, że pierwszą dziesiątkę zamyka 2. Bundesligę. Jej mecze w analizowanym okresie oglądało średnio 18,526 kibiców. Mniej kibiców przychodziło na pierwszoligowe spotkania m.in. w Japonii, Brazylii, Rosji, Portugalii i Polsce. Nasza ekstraklasa jest dziewiętnasta - średnia frekwencja na przestrzeni minionych pięciu lat wyniosła w niej 8959 kibiców.

Przy okazji CIES przyjrzał się frekwencji na meczach poszczególnych klubów. I w tym przypadku widać dominację Bundesligi - w pierwszej dziesiątce jest aż pięć klubów występujących w ostatnich latach w tej lidze.

Liderem zestawienia jest Borussia Dortmund, której ligowe mecze gromadziły średnio 80 230 widzów. Drugie miejsce zajmuje Manchester United (75 218 widzów), trzecie - FC Barcelona (74 876 widzów).