Były bramkarz Arsenalu i Juventusu: Rywalizacja z Buffonem? To Szczęsny może być nowym numerem jeden w Juve

Były bramkarz Arsenalu i Juventusu: Rywalizacja z Buffonem? To Szczęsny może być nowym numerem jeden w Juve
cristiano barni / shutterstock.com
Wciąż nie wiadomo, czy Gianluigi Buffon zakończy karierę wraz z końcem obecnego sezonu. Według Alexandera Manningera, byłego bramkarza Arsenalu i Juventusu, Wojciech Szczęsny i tak może wygrać rywalizację o miejsce w bramce, jeśli Włoch nie zakończy kariery.
Polak trafił do mistrza Włoch ubiegłego lata. Szykowany był jako następca dla Gianluigiego Buffona, który po tym sezonie miał zakończyć karierę. W obecnym sezonie miał być rezerwowym, a w następnym przejąć miejsce po Włochu. Tymczasem legendarny golkiper cały czas się waha i nie wiadomo, czy rzeczywiście odejdzie na piłkarską emeryturę za kilka miesięcy. To oznaczałoby dla naszego zawodnika, że ponownie musiałby rywalizować o miejsce w bramce z Buffonem. Alexander Manninger twierdzi, że reprezentant Polski mógłby tę rywalizację wygrać.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zobaczymy, co zrobi Gigi. Każdy może udzielać mu rad, ale wybór będzie należał tylko do niego. Jeśli miałby przejść na emeryturę wraz z końcem sezonu, pozostanie wielkim, ponieważ starczyło mu zdolności i wytrwałości, żeby grać na wysokim poziomie przez 20 lat. Na jego pozycję sprowadzono Szczęsnego, bo klub myślał, żeby się zabezpieczyć i to może być nowy numer jeden. Obserwowałem go już w Arsenalu i dotarło do mnie, że jest naprawdę świetny, a poza tym jest reprezentantem swojego kraju - ocenił były golkiper Arsenalu i Juventusu cytowany przez serwis eurosport.onet.pl.
- Juventus nigdy nie eksperymentuje, zawsze ma jasne wyobrażenie o tym, co chce robić. Jeśli Gigi nie przejdzie na emeryturę w tym roku, będzie musiał występować na przemian z Wojciechem - dodał.

Przeczytaj również