Były hiszpański arbiter skomentował pracę sędziego meczu Inter - FC Barcelona. Wymowne słowa

Inter górą w hicie trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nerazzurri pokonali Barcelonę 1:0, a zwycięskiego gola strzelił Hakan Calhanoglu. Nie o nim mówiło się jednak po ostatnim gwizdku sędziego.

W spotkaniu miały miejsce dwie kontrowersje - najpierw sędzia Slavko Vincic nie uznał w 67. minucie bramki Pedriego, dopatrując się zagrania ręką Ansu Fatiego, a następnie - w doliczonym czasie gry - nie przyznał Barcelonie rzutu karnego po tym, jak piłka trafiła w rękę Denzela Dumfriesa.

Jakub Kręcidło z "Canal+ Sport" porozmawiał po meczu z byłym hiszpańskim Eduardo Iturralde González, który w przeszłość prowadził m.in. mecze La Liga i Ligi Mistrzów.

- Zapytałem Eduardo Iturralde Gonzáleza o zagrania ręką z meczu Inter - Barça. Gol Ansu Fatiego, zgodnie z obecnymi przepisami, słusznie anulowany, choć sam Iturralde zaznacza, że nie jest fanem takiej interpretacji. Ręka Dumfriesa? "Niewiarygodna decyzja na tak wysokim poziomie" - napisał dziennikarz.

Xavi był oburzony pracą sędziów. Po meczu poprosił arbitra o wyjaśnienia swoich decyzji, ale ten mu odmówił. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

O meczu Inter - Barcelona rozmawialiśmy na kanale Meczyków (YouTube):