Były kadrowicz bez ogródek o kandydacie na selekcjonera. "Byłem przerażony. Miał złe nastawienie do Polaków"

Były kadrowicz bez ogródek o kandydacie na selekcjonera. "Byłem przerażony. Miał złe nastawienie do Polaków"
screen TVP Sport
Marcel Koller był przymierzany do pracy z reprezentacją Polski. Jak najgorsze zdanie o Szwajcarze ma Tomasz Kłos.
Jeszcze kilka dni temu podawano, że Koller jest wśród trzech najpoważniejszych kandydatów do roli selekcjonera reprezentacji Polski. Na przeszkodzie ostatecznie stanął stan zdrowia 61-latka, który po niedawnej operacji nie może chodzić.
Dalsza część tekstu pod wideo
Koller w przeszłości był m.in. selekcjonerem reprezentacji Austrii. W pierwszej dekadzie XXI wieku pracował w niemieckich Koeln i Bochum.
W pierwszym z tych klubów Szwajcar spotkał się z Tomaszem Kłosem. Były reprezentant Polski przyznał, że był wstrząśnięty plotkami o tym, że Koller może dostać pracę w PZPN.
- Kiedy zobaczyłem nagłówki w internecie, to było byłem przerażony, bo on miał złe nastawienie do Polaków. Byłem zdziwiony jego kandydaturą. Pamiętam, że on "skasował" Marcina Mięciel i Tomka Zdebela. Ja też nie mogę o nim dobrego słowa powiedzieć. Nie dlatego, że ja już później nie grałem. Dla mnie to był fałszywy, nieszczery trener - wypalił Kłos w programie "Stan Futbolu" w TVP Sport.
- On ma prawo wystawiać zawodników jakich chce. Tylko jego charakter Niemca. Nie był szczery. Ja się też o pewnych rzeczach dowiedziałem później. Byłem zdziwiony, że on akurat był przymierzany do Polski - podsumował Kłos.
Na nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze trochę poczekamy. Cezary Kulesza ogłosił, że poda je 31 stycznia.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Jan 2022 · 18:50
Źródło: sport.pl, Stan Futbolu

Przeczytaj również