Były kadrowicz zachwycony polskimi sportowcami. Trudno mu się dziwić. "Cały świat nam zazdrości"

Były kadrowicz zachwycony polskimi sportowcami. Trudno mu się dziwić. "Cały świat nam zazdrości"
Łukasz Laskowski/Pressfocus
Ostatnie wyniki polskich sportowców zachwyciły Kamila Kosowskiego. Były kadrowicz uważa, że obecnie cały świat może zazdrościć nam naszych reprezentantów.
Minione tygodnie stały pod znakiem świetnych wyników ze strony polskich sportowców. Największy sukces osiągnęła Iga Świątek, która zwyciężyła w prestiżowym US Open.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z bardzo dobrej strony pokazaliśmy się również w sportach drużynowych. Kadra siatkarzy wywalczyła wicemistrzostwo świata, natomiast koszykarze awansowali do ćwierćfinału EuroBasketu.
Nadal w świetnej formie znajduje się Robert Lewandowski, uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy globu. Wszystko to sprawia, że liczne grono ekspertów regularnie ma powody do optymizmu.
Jego podstawy tłumaczy Kamil Kosowski. Były kadrowicz porównał obecną sytuację do wydarzeń, które miały miejsce w momencie, gdy był on aktywnym zawodnikiem.
- To niewiarygodne, co działo się w ostatnich dniach. Pamiętam czasy, gdy polscy kibice zachwycali się golami rodaków w Championship i to one były głównym źródłem radości dla fanów. Teraz mamy tenisistkę numer jeden na świecie, być może najlepszego piłkarza globu, wicemistrzów świata w siatkówce, najlepszego żużlowca, świetnych lekkoatletów i koszykarzy w europejskiej czołówce. Do tego dochodzą jeszcze skoczkowie narciarscy, którzy już przyzwyczaili nas do sukcesów - napisał w "Przeglądzie Sportowym".
- Gdy na to patrzę, rozpiera mnie duma. W naszym 40-milionym narodzie doczekaliśmy się generacji wybitnych sportowców, którzy swoimi sukcesami mogą zachęcić młodzież do odejścia od komputerów i aktywności fizycznej. To z pewnością zaprocentuje w najbliższych latach i doczekamy się kolejnych mistrzów. Za kilka miesięcy będziemy emocjonować się wyborem najlepszego sportowca Polski i chciałbym, żebyśmy zawsze mieli tylu kandydatów do zwycięstwa - dodał Kamil Kosowski.

Przeczytaj również