Były kandydat na prezesa Barcelony: Kazus Messiego może być gorszy niż sprawa Neymara

- Zarząd nie wykorzystał lata. Miał całe wakacje, by przeprowadzić transfery - powiedział Benedito, którego najbardziej martwi sprawa nowej umowy Argentyńczyka.

- Bartomeu i inni nie zajęli się odpowiednio Messim. Odnowienie jego kontraktu pozostawili na koniec okienka. Przecież to najważniejszy zawodnik Barcelony. Leo jeszcze nie złożył podpisu i to budzi mój niepokój - wyznał. - Sprawa Messiego może być nawet gorsza niż saga z Neymarem, ponieważ Messi będzie mógł podpisać kontrakt z nowym klubem już w styczniu.

- Bartomeu ogłosił nam w czerwcu, że Messi przedłużył kontrakt, ale okazało się to nieprawdą. Skoro Messi nie jest pewien, czy chce zostać w Katalonii, powinniśmy się tym martwić - dodał Benedito.

- Zarząd wygląda jak dziecko we mgle. Nie wie, co robić, panuje chaos. Ma przyjść Seri, a z nim Barcelona będzie mieć 11 pomocników. Poza tym oddaliśmy Neymara i sprowadziliśmy Paulinho... - podsumował.