Były piłkarz Bayernu Monachium: David Alaba odchodzi dla pieniędzy. Rozumiem go

Kontrakt Alaby z Bayernem obowiązuje tylko do końca czerwca tego roku. Wiadomo już, że go nie przedłuży. O jego usługi zabiegają m.in. Real Madryt, PSG czy czołowe kluby z Anglii.

Motywy, którymi kieruje się reprezentant Austrii, rozumie Kohler. Jego zdaniem piłkarz zmieni klub, by lepiej zarabiać.

- Zmiana klubu nie będzie dla Alaby krokiem wstecz, choć Bayern jest jedną z trzech najlepszych drużyn na świecie. Na pewno zmieni klub przede wszystkim dla pieniędzy. Mogę to zrozumieć. Ma teraz 28 lat i podpisze kontrakt na cztery albo pięć sezonów - stwierdził Kohler.

- Alaba może mówić, co zechce, ale to te kilka euro zrobi różnicę. To nie jest zarzut wobec piłkarza. Większość ludzi na jego miejscu zrobiłaby to samo. Zawodowy piłkarz wykonuje swój zawód przez kilka lat. Może też odnieść poważne kontuzje - dodał Niemiec.

Kohler analizując sytuację Alaby podpiera się własnym przykładem. On też w latach 90-tych wyjechał z Monachium.

- Też odszedłem z Bayernu dla pieniędzy. Oczywiście wyjazd do Włoch był dla mnie bardzo dobry, rozwinąłem się jako człowiek. Ale to nie o tym myślałem w pierwszej chwili - przyznał Kohler.