Były polski sędzia o sytuacji ze Sterlingiem. "To ewidentny błąd. Sędziowie bali się złamać narzucone reguły"

Były polski sędzia o sytuacji ze Sterlingiem. "To ewidentny błąd. Sędziowie bali się złamać narzucone reguły"
Focus Images / Press Focus
Trwa medialna dyskusja po meczu Anglia - Dania. W tym spotkaniu sędzia Danny Makkelie podyktował wątpliwy rzut karny. Czy słusznie? Decyzję Holendra ocenił były arbiter Marcin Borski.
Spotkanie Anglików z Duńczykami rozstrzygnęło się dopiero w dogrywce. W niej "Synowie Albionu" otrzymali rzut karny. Harry Kane po chwili skierował piłkę do siatki.
Dalsza część tekstu pod wideo
O tej sytuacji wciąż dyskutują dziennikarze, eksperci i kibice. Marcin Borski, były polski sędzia, nie ma wątpliwości. W tym przypadku Makkelie się nie popisał.
- Ocena starcia Raheema Sterlinga z Duńczykiem to ewidentny błąd. On szukał tego rzutu karnego. Znalazł, ale nie w tym miejscu, gdzie powinien być. Nie było takiego kontaktu, który by spowodował upadek - przyznał w rozmowie z "WP SportoweFakty".
- Tutaj zadecydowały nie najlepsze zalecenia, które wdraża od jakiegoś czasu komisja sędziowska UEFA. Chodzi o interweniowanie przez sędziów VAR tylko w sytuacji oczywistego błędu. Sędziowie bali się złamać narzucone reguły i woleli umyć ręce niż wziąć na siebie ryzyko. Uważam, że to była błędna strategia - dodał.
- Powinniśmy iść w kierunku, że to sędzia VAR jest mistrzem ceremonii. Ma więcej narzędzi, bo dziś poleganie tylko na arbitrze głównym to niepotrzebny anachronizm. Środowisko sędziowskie stara się za wszelką cenę ratować autorytet sędziego, by jak najmniej jego decyzji podważać. Dzisiejsza strategia jest niedobra i zapłaciliśmy za to wypaczeniem wyniku meczu - podsumował Borski.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz08 Jul 2021 · 14:08
Źródło: sportowefaktyWP

Przeczytaj również