Były reprezentant Polski komentuje wybór Brzęczka na selekcjonera: Byłem w szoku, gdy usłyszałem o tej nominacji

Na początku lipca Zbigniew Boniek ogłosił, że Adam Nawałka wraz z końcem lipca kończy pracę w polskiej kadrze. Od tego czasu media spekulowały, kto może zastąpić Nawałkę. Mówiło się o trenerze zza granicy, jak Cesare Prandelli, Giovanni Di Biasi, Slaven Bilić czy Srecko Katanec. Mówiło się również o szkoleniowcach z Polski, jak Michał Probierz czy Jacek Magiera. Ostatecznie wybór padł na Jerzego Brzęczka, co wywołało spore zaskoczenie. Nie ukrywał go były reprezentant Polski i napastnik Wisły Kraków, Andrzej Iwan.

- Brzęczek pracę z reprezentacją zaczyna w dość młodym wieku. Ostatnio jednak pokazał się z bardzo dobrej strony w Wiśle Płock. Wykonał tam kawał dobrej roboty. To jednak śmiały wybór i nie ukrywam, że byłem w szoku, gdy usłyszałem o jego nominacji. Miejmy nadzieję, że mu się powiedzie - stwierdził Andrzej Iwan cytowany przez "Przegląd Sportowy".

Były napastnik Wisły Kraków wskazywał także, że zmianie może ulec styl gry reprezentacji Polski. - On ma inne spojrzenie na futbol, jego drużyny starały się grać bardziej widowiskowo. Takie założenia są bardzo przyjemne dla zawodników, bo każdy chce, żeby trener tak ich ustawiał - ocenił.