Były selekcjoner Anglii opowiedział o scysji z Aleksem Fergusonem. "Krzyczał, że mnie zabije"

Były selekcjoner Anglii opowiedział o scysji z Aleksem Fergusonem. "Krzyczał, że mnie zabije"
melis/Shutterstock
Sven Goran Eriksson opowiedział o jednej ze swoich najgorętszych sprzeczek z Aleksem Fergusonem. - Krzyczał, że mnie zabije - zdradził były selekcjoner reprezentacji Anglii.
Do scysji doszło tuż przed mundialem w 2006 roku. Szwed powołał do kadry na turniej Wayne'a Rooneya, choć ten był akurat kontuzjowany. To wprost rozwścieczyło Fergusona.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zadziwiające, że zadzwonił do mnie o siódmej rano, może nawet wcześniej. Nie powiedział: "Cześć Sven, jak się masz?", ale zaczął krzyczeć. Powiedział: Zabiję Cię. Jesteś skończony. Nie powołuj Rooneya, bo cię zabiję". Odpowiedziałem: "Odpier... się, co się z tobą dzieje?" - opiada Eriksson.
- Nie przestawał krzyczeć. Powiedziałem wtedy: "Alex, biorę Rooneya do kadry. A teraz życzę udanych wakacji, cześć" - dodał Szwed.
Mundial w Niemczech był nieudany dla Rooneya. Anglik nie strzelił żadnej bramki, a w ćwierćfinałowy meczu z Portugalią wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Jego drużyna przegrała to spotkanie w konkursie rzutów karnych.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski13 Oct 2019 · 17:43
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również