Były selekcjoner reprezentacji Francji apeluje: Polacy, brońcie się, nie popełnijcie tych samych błędów, co my

Koronawirus wciąż stanowi bardzo poważne zagrożenie. Francuz opowiedział o tym, jak wygląda sytuacja w jego ojczyźnie. Szkoleniowiec przestrzegł także Polaków przed popełnieniem tych samych błędów, które obciążają jego rodaków.

- We Francji praktycznie wszystko, co nie jest niezbędne do funkcjonowania, pozamykane. Życie zamarło - powiedział. - Można wychodzić tylko w uzasadnionej sprawie.

- Wszystko co kojarzyło się do tej pory z życiem na zewnątrz, kawiarnie, restauracje, puby, kina, teatry... Wszystko stanęło - podkreślił. - Kto mógł, wyjechał z Paryża, na przykład do swojego drugiego domu, poza stolicą. Reszta, jeśli nie musi pracować, ma siedzieć w domu.

We Francji jest niemal 13 tys. zarażonych osób. Zdaniem Domenecha to dowód, że władze państwowe zareagowały za późno.

- Dlatego bardzo was, Polacy proszę, korzystając z okazji i tego wywiadu: nie wychodźcie jeśli nie musicie, zostańcie w domach. Powiem więcej: nie bójcie się sięgnąć po drakońskie metody, bardzo kategoryczne, gdyby apele o pozostanie w domu nie pomagały. Brońcie się, nie popełnijcie tych samych błędów co my! Z tego co pan mówi, po liczbie chorych i ogólnej sytuacji u was, jeszcze nie jest za późno, jeszcze macie czas. Nie zmarnujcie go! - zaapelował.