Camavinga w Realu Madryt? Agent piłkarza zdradził, ile trzeba by zapłacić za Francuza

Camavinga ma dopiero 18 lat, a już zdążył rozegrać kilkadziesiąt spotkań na poziomie Ligue 1. Został także najmłodszym debiutantem w reprezentacji Francji w XXI w. Francuskie i hiszpańskie media od dawna spekulują o możliwym transferze na linii Rennes-Real. Zinedine Zidane ma być wielkim fanem talentu rodaka i chętnie widziałby go w swoim składzie na Santiago Bernabeu.

- Real Madryt to oczywiście wielki klub, z pewnością wspaniale jest występować w ich barwach. Eduardo będzie miał możliwość wyboru, jeśli Rennes wyda zgodę na transfer - przyznał Jonathan Barnett w rozmowie z madryckim magazynem "Marca".

Agent piłkarza zdaje sobie jednak sprawę, że "Królewscy" przechodzą obecnie przez trudny okres. Straty spowodowane pandemią oraz kosztowny remont stadionu sprawiły, że budżet madrytczyków może nie pozwolić na sfinansowanie zakupu utalentowanego nastolatka.

- Real przechodzi teraz przez trudny okres. To zresztą tyczy się większości hiszpańskich klubów. Zobaczymy, czy któryś z nich będzie w stanie sprostać finansowym oczekiwaniom, aby pozyskać Camavingę - zaznaczył Barnett.

- Eduardo byłby zachwycony, mogąc grać dla czołowego zespołu świata. Do tego grona trzeba zaliczyć Real, ale także Barcelonę. Myślę, ze jakiś klub musiałby wydać około 50 milionów euro, aby podpisać mojego klienta. Na razie jest on zawodnikiem Rennes - dodał przedstawiciel piłkarza.

W bieżącym sezonie 18-latek wystąpił w 26 spotkaniach. Jego bilans to jeden gol oraz dwie asysty. Rennes plasuje się obecnie na piątym miejscu w Ligue 1.