Carlitos o powodach przejścia do Legii: Choć grałem w zespole przeciwnym i nielubianym, to kibice potraktowali mnie godnie

To był największy hit transferowy w Ekstraklasie tego lata. Król strzelców ubiegłego roku przeniósł się do Legii. Warszawski klub zapłacił za napastnika niespełna pół miliona euro, a drugie pół miliona może wpłynąć na konto Wisły Kraków w postaci bonusów. 

Carlitos zdążył już zadebiutować w barwach nowego zespołu - w 57 minucie meczu o Superpuchar Polski z Arką Gdynia (2:3) pojawił się na murawie, zmieniając Miroslava Radovicia. Teraz 28-latek tłumaczył, dlaczego wybrał Legię.

- Kiedy pierwszy raz z Wisłą Kraków przyjechałem na Legię, to poczułem coś wyjątkowego – choćby sposób w jaki byłem traktowany, w jaki zostałem przyjęty. Nawet kibice, choć grałem w zespole przeciwnym i nielubianym, potraktowali mnie godnie. Poczułem wtedy coś trudnego do opisania, że chciałbym kiedyś koszulkę z „eLką” w kółeczku założyć. To zdecydowało o moim przyjściu do Warszawy, gdy tylko pojawiła się ku temu okazja - wyjaśniał Carlitos w rozmowie z serwisem legia.net.

Carlitos w ubiegłym sezonie wystąpił w 36 meczach Wisły Kraków w Ekstraklasie, strzelając 24 gole. Hiszpański napastnik został królem strzelców ligi, a także uznany najlepszym piłkarzem ubiegłego sezonu.