"Cele sportowe zostały zrealizowane. Manipuluje się statystykami". Były reprezentant broni Michniewicza

"Cele sportowe zostały zrealizowane. Manipuluje się statystykami". Były reprezentant broni Michniewicza
Cao Can / press focus
Jacek Zieliński stanął w obronie Czesława Michniewicza. Były reprezentant Polski uważa, że selekcjoner pożegnał się z pracą, chociaż wypełnił postawione przed nim zadania sportowe.
Oficjalnie Czesław Michniewicz nie został zwolniony przez Polski Związek Piłki Nożnej. Niemniej w 2023 roku szkoleniowiec ten nie będzie już piastował stanowiska selekcjonera.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przyczyn nieprzedłużenia umowy z polskim trenerem było kilka. Dotyczyły one aspektów wizerunkowych, medialnych, ale też sportowych, bo gra "Biało-czerwonych" na MŚ 2022 była szeroko omawiana i krytykowana.
Z takim podejściem do sprawy nie zgadza się jednak Jacek Zieliński. Były reprezentant przekonuje, że Michniewicz wykonał postawione przed nim zadania.
- Cele sportowe zostały zrealizowane. Słyszałem oskarżenia dotyczące stylu, a jednocześnie uwagi, że wynik był dobry. Jeśli jednak chce się porównywać statystyki Nawałki, Sousy i Michniewicza, to jest to nie na miejscu. Manipuluje się wybranymi statystykami w nieobiektywny sposób. Nie da się porównać średniej liczby punktów ostatniego selekcjonera, chociażby z Portugalczykiem, o którym mówi się, że za jego kadencji kadra fajnie zagrała z Hiszpanią, za to wygrywała ze słabszymi zespołami. Trzeba pamiętać o przeciwnikach z ostatnich tygodni. Argentyna czy Francja nie są drużynami, z którymi da się łatwo przejąć inicjatywę i zagrać ofensywnie - ocenił Zieliński.
- Oglądaliśmy głównie defensywną grę, ale w momencie wyboru Michniewicza można było mieć świadomość, że w ten sposób zagramy z mocnymi przeciwnikami. Czy styl i sposób gry byłby atrakcyjniejszy dla widzów w zbliżających się eliminacjach? Możliwe. Czekają nas mecze ze słabszymi rywalami i byłaby szansa zadowolenia kibiców. Ciekawe też, czy były rozmowy z Michniewiczem na temat tego, z których graczy chce korzystać i na jaki styl postawić. Stawiam, że nie było na to zbyt wiele czasu - dodał w rozmowie z "TVP Sport".
Jednocześnie dyrektor sportowy Legii Warszawa zauważył kłopoty Michniewicza w relacjach z mediami. Uważa jednak, że kwestię tę można było rozwiązać inaczej.
- Sądzę, że gdyby trener Michniewicz miał możliwość powrotu do sytuacji sprzed kilku miesięcy, to wiele z nich rozwiązałby w inny sposób. Nie mówię tylko o aspekcie sportowym, ale też o współpracy ze związkiem czy mediami. Co i jak powiedzieć. To mogłoby spowodować, że odbiór mistrzostw świata w Katarze byłby znacznie pozytywniejszy, a wizerunek szkoleniowca znalazłby się w lepszym świetle - podsumował były reprezentant Polski.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk24 Dec 2022 · 09:19
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również