Celta ograła Barcelonę! Ter Stegen nie pomógł: kuriozalny błąd Niemca [VIDEO]

Pierwsza połowa to niespodziewanie dobra gra Celty. Gospodarze mieli wszystko pod kontrolą, przeważali pod względem szybkościowym. 

W 22 minucie Sisto wbiegł w pole karne i uderzył obok Ter Stegena, zdobywając pierwszego gola. Wcześniej poważny błąd popełnił w tej akcji Sergio Busquets.

Jeśli ktoś myślał, że stracona bramka podrażni Blaugranę, pomylił się. Gospodarze wciąż przeważali, świetnie grał zwłaszcza Aspas, raz po raz niepokojący defensywę rywala. 

W 32 minucie Celta wyszła z zabójczą kontrą. Aspas odebrał dalekie podanie, wszedł w pole karne lewą stroną, następnie uderzył w długi róg bramki Barcy. 2:0!

Goście nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się z chwilowego szoku, a już przegrywali trzema bramkami. W 33 minucie Celta udanie przejęła piłkę, z prawej strony jeden z jej zawodników posłał dośrodkowanie w pole karne, a Mathieu, chcąc wyprzedzić napastnika, przeciął tor lotu futbolówki tak niefortunnie, że zaskoczył własnego golkipera.

Do przerwy więcej goli już nie padło. Niecały kwadrans po wznowieniu nadzieje w serca fanów mistrzów Hiszpanii wlał Pique, który głową wykończył dośrodkowanie Iniesty. Było 3:1.

W 64 minucie Barcelona złapała kontakt z rywalem. Rzut karny pewnie wykorzystał Neymar i zrobiło się już tylko 3:2 dla gospodarzy.

Ci jednak odpowiedzieli po trzynastu minutach. Ter Stegen tak długo zwlekał z podaniem, aż wreszcie trafił piłką w... nadbiegającego Pablo Hernandeza, a piłka po tym, jak odbiła się od tego ostatniego, wpadła do siatki. Gol-kuriozum!

Gdy wydawało się, że gospodarze dowiozą niezagrożone zwycięstwo, w 87 minucie bramkę na 4:3 strzelił Pique, któremu dogrywał Denis Suarez.

To już był jednak koniec goli w tym spotkaniu. Barcelona przegrała z Celtą i w tabeli La Liga zajmuje obecnie czwarte miejsce. Do Realu oraz Atletico, które mają po 15 punktów, traci dwa "oczka".