Cezary Miszta żałuje straconych szans młodzieżówki. "Nie mogę w to uwierzyć"

Cezary Miszta żałuje straconych szans młodzieżówki. "Nie mogę w to uwierzyć"
Adam Starszynski / PressFocus
Porażka 1:2 z Niemcami sprawiła, że reprezentacja Polski U-21 nie zagra na najbliższych mistrzostwach Europy. Cezary Miszta żałuje, że jego koledzy nie byli skuteczniejsi, bo "Biało-Czerwonych" stać było na zwycięstwo.
Kilka miesięcy temu podopieczni Macieja Stolarczyka sensacyjnie rozbili Niemców na ich terenie. Teraz nasi zachodni sąsiedzi wzięli jednak rewanż. Cezary Miszta nie dziwi się, że przeciwnicy byli bardzo zmotywowani.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Spodziewaliśmy, że Niemcy, mimo pewnego awansu, zagrają z maksymalnym zaangażowaniem i nie odpuszczą. Po porażce 0:4 u siebie też bym wyszedł na rewanż naładowany, nawet gdybym grał o nic. Chciałbym za wszelką cenę pokazać, że ten pierwszy mecz to był przypadek - przyznał Miszta w rozmowie z portalem "Łączy Nas Piłka".
- Założyliśmy sobie, że od pierwszej minuty wyjdziemy wyżej i będziemy cisnąć Niemców, żeby wygrać. Szkoda. Mieliśmy wiele okazji do tego, żeby strzelić drugiego gola i nie mogę uwierzyć, że żadnej z nich nie wykorzystaliśmy - powiedział.
- Dążyliśmy do tego, żeby wygrać ten mecz. Los nam zesłał porażkę Izraela na Łotwie. Otworzyła się przed nami szansa na awans do baraży i chcieliśmy zrobić wszystko, żeby to wykorzystać - dodał.
Przed meczem z Niemcami do drużyny dołączyli Jakub Kiwior i Sebastian Walukiewicz, którzy wcześniej przebywali na zgrupowaniu seniorskiej kadry. Ich wsparcie nie wystarczyło jednak do awansu.
- Było widać jakość w ich grze. To dwóch chłopaków, którzy zeszli do nas z pierwszej reprezentacji. Chcieli nam pomóc i robili razem z nami wszystko, żeby reprezentacja U-21 awansowała dalej - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik08 Jun 2022 · 09:55
Źródło: Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również