Chelsea FC. Dlaczego Timo Werner nie podszedł do jedenastki w serii rzutów karnych? Lampard wyjaśnił sytuację

Dlaczego Timo Werner nie podszedł do jedenastki w serii rzutów karnych? Frank Lampard wyjaśnił sytuację
Jeremy Landey / Pressfocus
Frank Lampard wziął udział w konferencji prasowej po meczu Tottenham - Chelsea w Pucharze Ligi Angielskiej. Szkoleniowiec "The Blues" odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Chelsea wczoraj pożegnała się z rywalizacją w Pucharze Ligi Angielskiej. Podopieczni Franka Lamparda po 90 minutach gry remisowali 1:1, a w serii rzutów karnych lepsi okazali się gracze "Kogutów".
Dalsza część tekstu pod wideo
Frank Lampard żałuje, że jego podopieczni nie wykorzystali innych okazji pod bramką rywali.
- Dominowaliśmy na boisku i chcieliśmy strzelić więcej bramek. Mieliśmy na to kilka okazji. Myślę, że Tottenham to czuł i zmienił swoja grę - po przerwie zaczął na nas naciskać, musieliśmy się cofnąć. Wtedy mecz dla nas zrobił się trudny. Nie poradziliśmy sobie z fizyczną grą "Kogutów" - ocenił.
Jedynego gola dla Chelsea zdobył Timo Werner. Niemiec nie zdecydował się podejść do wykonywania jedenastki w serii rzutów karnych.
- Miał skurcze. Gdyby nie to, to wykonałby jedenastkę. Musieliśmy się do tego dostosować - wyjaśnił.
Lampard został także zapytany o spięcie z Jose Mourinho przy linii bocznej. Między szkoleniowcami doszło do krótkiej wymiany zdań w pierwszej połowie.
- To było tylko zwykłe przekomarzanie się. Mieliśmy trochę śmiechu przy linii bocznej, ale nie padły żadne poważne słowa. Po meczu wszystko sobie wyjaśniliśmy i nie ma między nami żadnej złości. Bardzo go szanuję za to co osiągnął i jakieś drobne sprzeczki tego nie zmienią - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz30 Sep 2020 · 15:21
Źródło: Football London/SportBible

Przeczytaj również