Chelsea FC ma pomysł na nowego trenera. Na liście trzech specjalistów z Niemiec

Posada Franka Lamparda stoi pod coraz większym znakiem zapytania ze względu na słabe wyniki zespołu w tym sezonie. Londyńczykom nie pomogła fortuna wydana na letnie transfery.

Najdroższe nabytki, czyli sprowadzeni z Niemiec Kai Havertz oraz Timo Werner, na razie zdecydowanie rozczarowują. Jak donosi "The Athletic", włodarze klubu poważnie rozważają zatrudnienie trenera właśnie z tego kraju.

Wcześniej na liście Chelsea znajdowało się pięć nazwisk. Byli to Massimiliano Allegri, Ralph Hasenhuettl, Brendan Rodgers, Thomas Tuchel oraz Julian Nagelsmann.

Zdaniem angielskich dziennikarzy obecnie brane jest pod uwagę zatrudnienie ostatniej dwójki spośród wymienionych szkoleniowców. W przypadku Nagelsmanna problemem jest oczywiście jego kontrakt z RB Lipsk.

Z tego względu najbardziej prawdopodobne wydaje się zatrudnienie Tuchela, który pod koniec zeszłego roku stracił pracę w PSG. Jest jednak jeszcze jedno nazwisko, którego wcześniej nie wymieniano - "The Blues" wyślą o ściągnięciu Ralfa Rangnicka.

Obecnie Chelsea znajduje się dopiero na ósmym miejscu w tabeli Premier League. Londyńczycy w dotychczasowych 19 kolejkach zgromadzili 29 punktów.