Chelsea FC. N’Golo Kante wspomina lata młodości. "Gdybym nie został piłkarzem, byłbym księgowym"

N’Golo Kante wspomina lata młodości. "Gdybym nie został piłkarzem, byłbym księgowym"
Xinhua / Sipa / PressFocus
N’Golo Kante udzielił obszernego wywiadu dla "France Football". Piłkarz Chelsea wrócił pamięcią do początków swojej kariery piłkarskiej.
Kante od dziecka interesował się futbolem. Nie ukrywa, że już za młodu uważnie obserwował najlepszych graczy na świecie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Idol? Ronaldo, Brazylijczyk. Wrzucałem do komputera DVD z jego golami i oglądałem. To gracz, którego bardzo lubiłem, razem z Maradoną - przyznał.
- Miłość do futbolu wpoił mi mój starszy brat i jego przyjaciele. Potem koledzy ze szkoły. Graliśmy razem na podwórku. Oglądaliśmy wideo Ronaldo czy Ronaldinho i próbowaliśmy odtworzyć to samo na boisku. Jako młodzi kibice lubiliśmy naśladować graczy, którzy robili show - dodał.
Jak się okazuje, młody N’Golo Kante rozwijał się w wielu dziedzinach. Myślał o karierze w... rugby. Kształcił się też, by zostać księgowym.
- Pierwszy raz dotknąłem piłki, gdy miałem pięć lat. To było w Rueil-Malmaison, gdzie mieszkałem. Grałem z moim bratem i jego przyjaciółmi. Na poważnie do klubu dołączyłem, gdy miałem 10 lat. Postąpiłem zgodnie z radą mojego nauczyciela. Wahałem się między rugby a piłką nożną. Wybrałem piłkę nożną - podkreślił.
- Gdybym nie został piłkarzem, byłbym księgowym. Studiowałem rachunkowość więc to logiczne, że dalej bym się kształcił i to byłby mój zawód. Niekoniecznie jest to coś, co chciałbym zrobić, ale to właśnie w tym kierunku się rozwijałem - zaznaczył.
- Moje wady? Mam trochę, zapewniam, ale trudno mi o sobie mówić. Można powiedzieć, że to moja słabość: nie wiem, jak mówić o sobie lub o bliskich. Cóż, to albo mocna, albo słaba strona - ocena należy do ciebie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz15 Dec 2020 · 21:51
Źródło: France Football

Przeczytaj również