Chelsea FC. Thomas Tuchel wskazał, z kim wolałby grać w półfinale Ligi Mistrzów. "Nie lubię takich meczów"

Rywala dla londyńczyków wyłoni środowe starcie "The Reds" z Realem Madryt. W pierwszym spotkaniu "Królewscy" wywalczyli solidną zaliczkę, wygrywając na własnym terenie 3:1.

Thomas Tuchel przyznał, że ma nadzieję na grę przeciwko "Los Blancos". Jednocześnie podkreślił jednak, iż Chelsea będzie gotowa na starcie z każdym rywalem, a celem klubu jest awans do finału.

- Ogólnie nie lubię grać przeciwko drużynom z tej samej ligi w Champions League. Gra z innymi daje większe wrażenie rywalizacji europejskiej, ale to tylko ta jedyna rzecz - powiedział Tuchel.

- Ten dwumecz jeszcze się nie skończył. Na pewno obejrzę rewanż. Wszystko jest możliwe, Liverpool jest bardzo silny u siebie, więc weźmiemy to, co dostaniemy - zapewnił.

- Jesteśmy w dobrej sytuacji. Półfinał to wielkie osiągnięcie, awans to dla nas duży krok do przodu. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry w tej fazie, ale gdy już się tam znajdziesz, grasz o finał - dodał.

W rewanżu z FC Porto "The Blues" nie zachwycili, ale do przejścia dalej wystarczyła im zaliczka, którą wywalczyli tydzień wcześniej w Portugalii. Tuchel podkreślał, że to jest dla niego najważniejsze.

- Częścią występu jest również niedopuszczenie do gry przeciwnika. Dzisiaj był dzień, w którym mogliśmy pokazać cały duch zespołu. On jest potrzebny, gdy masz młodą drużynę bez doświadczenia. Nadszedł czas, aby być razem - zakończył.