Chelsea. Romelu Lukaku skomentował decyzję Thomasa Tuchela. "Sytuacja jest gorąca"

Napastnik został kupiony przez "The Blues" minionego lata za 115 milionów euro. Z jego przyjściem wiązano ogromne nadzieje, które jak na razie nie zostały spełnione przez piłkarza.

Na dodatek Lukaku podgrzał atmosferę ostatnimi rozmowami z włoskimi mediami. Przyznał w nich, że wcale nie zamierzał odchodzić z Interu Mediolan, a w przyszłości chce wrócić do Włoch.

Te słowa spotkały się ze zdecydowaną reakcją Thomasa Tuchela. Niemiec zdecydował o tym, aby odsunąć piłkarza od drużyny przed hitowym spotkaniem z Liverpoolem. Zabrakło go nawet na ławce rezerwowych.

Cała sprawa wciąż budzi wiele emocji. Jak na decyzję szkoleniowca zareagował Lukaku? Na antenie "NBC Sports" rąbka tajemnicy uchylił Tim Howard. Były bramkarz ujawnił treść SMS-a, jakiego dostał od snajpera.

- Nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Sytuacja jest gorąca. W poniedziałek mam kolejne spotkanie. Po nim będę mógł powiedzieć więcej - napisał Lukaku.

Belg w tym sezonie rozegrał 18 oficjalnych spotkań w barwach Chelsea. W tym czasie siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Miał również dwie asysty.