"Chicharito? Nie wierzę w rywalizację, wierzę w zaufanie"

"Chicharito? Nie wierzę w rywalizację, wierzę w zaufanie"
AGIF / Shutterstock.com
Wayne Rooney oraz Anthony Martial zdobyli w tym sezonie zaledwie sześć goli dla Manchesteru United. Menedżer zespołu zdaje sobie sprawę, że to rozczarowujący wynik, ale bierze swoich podopiecznych w obronę.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Czasem napastnik potrzebuje też nieco szczęścia - powiedział w ostatnim wywiadzie.


- Mamy paru piłkarzy, którzy grali na tej pozycji w obecnym sezonie. Ilu miało szanse, by strzelić, a mimo to nie strzeliło? Oni potrzebują szczęścia. Nie zawsze można wszystko wyjaśnić - ocenił.


- Zawsze szukamy jak najlepszych rozwiązań dla drużyny, ale ona wciąż jest bardzo dobra. Nadal może zdobywać bramki, jestem o tym przekonany. Ale musimy mieć też nieco szczęścia - dodał.


- Możemy rozwiązać nasz problem przy pomocy pieniędzy, ale również dzięki treningom. Pracujemy, jednak strzelanie bramek wymaga odpowiedniej jakości - przyznał.


Zapytany o odejście Javiera Hernandeza, który robi obecnie furorę w Bundeslidze, van Gaal trzymał się stanowiska, że zrezygnowanie z piłkarza nie było błędem, bo nadmierna liczba zawodników na jednej pozycji nie wpływa jego zdaniem pozytywnie:


- Nie bardzo wierzę w rywalizację. Wierzę w zaufanie. Może się mylę, ale robiłem tak przez całą moją karierę: dawałem zaufanie podopiecznym.


- Mogliśmy zachować wszystkich naszych napastników. Van Persiego, Hernandeza... Ale wtedy wielu z nich byłoby na trybunach. Nie byli zadowoleni z takiej sytuacji. Na przykład Chicharito zawsze chciał grać, a to nie jest możliwe w każdym wypadku - przyznał.


- Nadmiar snajperów to zbyt duża presja. Ale i tak już nie mogę teraz cofnąć tamtych decyzji. Muszę dać zaufanie tym, których mam - zakończył Holender.

Przeczytaj również