Chuligani Lille ruszyli na swoich zawodników. "Część piłkarzy była przerażona" [VIDEO]

Chuligani Lille ruszyli na swoich zawodników. "Część piłkarzy była przerażona" [VIDEO]
screen z yotube
To była gorąca sobota na europejskich stadionach. Do incydentów doszło w trakcie meczu West Hamu z Burnley, a fani HSV po kolejnej porażce swojej drużyny wystosowali groźby pod adresem piłkarzy. Niespokojnie było też w Lille - kibice wtargnęli na boisko po meczu miejscowej drużyny z Montpellier.
Lille jest największym rozczarowaniem tego sezonu Ligue 1. Choć przed sezonem klub zatrudnił Marcelo Bielsę i przeznaczył na zakupy 64 mln euro, to na dziewięć kolejek przed końcem znajduje się w strefie spadkowej. W sobotę Lille znów nie potrafiło wygrać szóstego meczu z rzędu - na własnym boisku tylko zremisowało z Montpellier 1:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po zakończeniu spotkania doszło do gorszących scen. Grupa 200 chuliganów Lille wtargnęła na boisko i ruszyła w stronę piłkarzy swojej drużyny. Ochrona zareagowała dopiero po chwili, ale udało jej się opanować sytuację. Chuligani jednak nie odpuszczali i próbowali przedrzeć się w okolice szatni. Wyrażali też niezadowolenie właściciela klubu Gerarda Lopeza i dyrektora Marca Ingli, którzy oglądali całe zamieszanie z jednej z lóż.
- Rozumiemy zdenerwowanie kibiców, ale piłkarze nie mogą być atakowani. To jest linia, której nie można przekroczyć. Część piłkarzy była przerażona - mówi Yassine Benzia, pomocnik Lille.
Źródło: fourfourtwo.com

Przeczytaj również