Co dalej z Aleksandrem Buksą? "Nikt z Wisły Kraków się z nami w tej sprawie nie kontaktował"

Jako pierwsi informowaliśmy, że kontrakt Aleksandra Buksy z Wisłą Kraków obowiązuje tylko do czerwca 2021 roku. To sprawia, że już w styczniu rozstrzygnie się przyszłość utalentowanego napastnika.

W mediach mnożą się spekulacje o kolejnych klubach, które interesują się 17-latkiem. W tym gronie są ekipy z Niemiec, Anglii i Hiszpanii.

Pieczę nad interesami Aleksandra Buksy trzyma Pini Zahavi. Ze słynnym agentem współpracuje Jerzy Kopiec. To właśnie on w rozmowie z "WP SportoweFakty" zarysował możliwe scenariusze. Obecnie bardzo prawdopodobne wydaje się, że zawodnik zmieni barwy klubowe.

- Jeśli odejdzie, to latem. Raczej nie zimą. Podpisujemy umowę z nowym klubem zimą, bo to będzie już formalnie możliwe. I przenosiny do nowego miejsca będą latem - przyznał Kopiec.

Nie można jednak wykluczyć, że Buksa pozostanie w Krakowie. Przedstawiciel zawodnika opowiedział, jak w tym przypadku wygląda sytuacja.

- Nowy kontrakt i pozostanie w klubie? My nie mówimy kategorycznie nie. Nie mówimy nie, bo nie. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w najbliższych miesiącach - dodał.

- My kierujemy się tym, co jest na papierze, a tam widnieje data czerwiec 2021. A czy w styczniu Olek przedłuży umowę? Nikt z Wisły się z nami w tej sprawie nie kontaktował. Nie ukrywam, że mamy już z tyłu głowy plan, jak poprowadzić tę karierę - podkreślił.

- Generalnie naszym zdaniem jest problem w rozwijaniu młodych polskich talentów przez nasze kluby. Nie wygląda to dobrze, ciągle zmieniają się trenerzy, Wisła też nie wygląda pod tym względem szczególnie stabilnie. Dlatego wykluczamy możliwość transferu Olka do innego polskiego klubu - zakończył.

Aleksander Buksa w tym sezonie zagrał w 8 meczach PKO Ekstraklasy. Na boisku łącznie spędził 126 minut.