Co dalej z Pazdanem? Piłkarz odrzucił oferty z Bliskiego Wschodu i Chin

O odejściu Pazdana z Legii spekuluje się od zakończenia EURO 2016. Rok temu piłkarz dał się jednak namówić na dalszą grę w Warszawie. Teraz reprezentant Polski jest zdecydowany na zmianę pracodawcy. Może to być dla niego ostatnia szansa na spróbowanie sił w zachodniej lidze. We wrześniu skończy 30 lat.

W kontrakcie Pazdana z Legią zapisana jest kwota odstępnego, która wynosi 2,5 mln euro. Na razie jednak do klubu nie wpłynęła żadna oferta.

- Jesteśmy przygotowani na jego sprzedaż, ale nic nie wiem, by były jakiekolwiek konkretne albo mniej konkretne propozycje. Nie prowadzimy żadnych rozmów dotyczących jego odejścia - mówi Dariusz Mioduski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Według tego dziennika Pazdanem interesują się kluby z Bliskiego Wschodu i Chin. Choć oferowały atrakcyjne warunki finansowe, to piłkarz obawiał się, że wybierając taki kierunek straci sportowo. Z tego powodu odrzucił możliwość egzotycznego wyjazdu.

Gdzie więc zagra? Spore zainteresowanie budzi na rynku rosyjskim, obserwuje go też Betis i - od dłuższego czasu - Genoa. Niedawno Tomasz Hajto przyznał, że szuka Pazdanowi kontraktu w Bundeslidze. Wtedy chodziło o Hoffenheim i HSV, ale na razie nie pojawiły się żadne konkrety.