Conte zaczyna pracę w Chelsea. Stoi przed nim pięć zadań

Liczni piłkarze - w tym choćby Cesc Fabregas i Diego Costa - upatrywali przyczyn ostatnich problemów Chelsea w źle przepracowanym okresie przygotowawczym. Przed poprzednimi rozgrywkami Jose Mourinho zarządził zaledwie trzy sparingi. Okazało się, że to za mało.

- Myślę, że największym problemem Mourinho było to, że za bardzo nam zaufał. Dał nam dłuższe wakacje, bo byliśmy mistrzami. Wierzył w nas bardziej, ufał nam bardziej, a my go po prostu zawiedliśmy - mówił kilka miesięcy temu Fabregas.

Teraz przygotowania mają być znacznie dłuższe. Chelsea rozegra sześć meczów towarzyskich.

W kadrze Chelsea na pewno będą zmiany. Conte rozgląda się za nowymi piłkarzami, wielu graczy może też opuścić Stamford Bridge. Na razie faktem stał się tylko transfer Michy'ego Batshuayia z Olympique Marsylia. Do Londynu wróciło też wielu piłkarzy, którzy w ostatnim sezonie przebywali na wypożyczeniach w innych klubach. Angielskie media spekulują, że Włoch będzie chciał wzmocnić defensywę oraz poszuka nowych graczy do środka pola. Niewykluczone, że ściągnie też kolejnego napastnika. Kandydatami są Gonzalo Higuain i Alvaro Morata.

Belg w mistrzowskim sezonie był liderem Chelsea, ale w ostatnich rozgrywkach grał beznadziejnie. Na EURO 2016 zaprezentował się jednak całkiem nieźle. Według Goal.com to właśnie Hazard będzie kluczem do sukcesów ekipy Conte. Będzie musiał się jednak przystosować do sposobu gry narzuconego przez Włocha, który może być dla niego nowością.

Do taktyki Conte będą musieli się dostosować obrońcy. Włoch preferuje bowiem ustawienie z trzema środkowymi obrońcami, które jest rzadko stosowane w Premier League. Zmiany są jednak konieczne, bo w minionych rozgrywkach Chelsea straciła aż 21 goli więcej niż w sezonie mistrzowskim. To jeden z najważniejszych powodów słabej gry zespołu z Londynu.

Chelsea była w zeszłym sezonie krytykowana za podejście do gry. Kibice uważali, że piłkarze są wypaleni i nie wykazują takiego zaangażowania, jak w poprzednich latach. Sami zawodnicy nie ukrywali, że mają problem z motywacją.

Conte nie będzie tolerował takiego podejścia. Włoch lubi wojowników, którzy będą gryźli trawę w każdych okolicznościach. Tak było, gdy prowadził Juventus. Tak było też, gdy był selekcjonerem reprezentacji Włoch, która nadspodziewanie dobrze zaprezentowała się na EURO 2016.