Coraz dłuższa kolejka po Pierre-Emericka Aubameyanga. Jeszcze jeden gigant chce napastnika Arsenalu

Kontrakt Aubameyanga z obecnym pracodawcą wygasa wraz z końcem czerwca przyszłego roku. Gabończyk na razie nie chce słyszeć o jego przedłużeniu - wolałby występować w klubie regularnie rywalizującym w Lidze Mistrzów. Liczy też na lepsze zarobki. Na razie otrzymuje 200 tysięcy funtów tygodniowo.

Według angielskich mediów Arsenal podjął już decyzję o sprzedaży Aubameyanga. Najbliższe okno transferowe będzie dla "Kanonierów" ostatnią okazją do zarobienia na swoim napastniku. Chętnych nie brakuje. W ostatnich tygodniach piłkarz był łączony choćby z Barceloną, Realem Madryt, czy Interem Mediolan.

Do tej grupy - jak twierdzi portal le10sport.com - dołączyło też PSG, które uważnie obserwuje sytuację Aubameyanga. Mistrzowie Francji nie rozpoczęli jeszcze oficjalnych negocjacji w sprawie transferu, ale rozważają złożenie oferty w ciągu najbliższych tygodni. Gabończyk powinien kosztować 40-50 mln euro. PSG myśli o nim jako o ewentualnym następcy Mauro Icardiego i Edinsona Cavaniego. Wiele wskazuje na to, że obaj po sezonie opuszczą Paryż.

30-latek w obecnym sezonie wystąpił w 32 meczach Arsenalu we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich dwadzieścia goli.