Costa wbija szpilę Conte: Spójrzcie, gdzie on teraz jest

Realacje między Costą a Conte były napięte niemal od samego początku pobytu reprezentanta Hiszpanii w Chelsea. Otwarty konflikt wybuchł latem 2017 roku, gdy Włoch zakomunikował napastnikowi, że ten nie znajduje się w jego planach. Swoją decyzję przekazał SMS-em, co rozwścieczyło Costę.

- To był bardzo zły moment, ale nie było w tym mojej winy. Ludzie mówili różne rzeczy, ale czas pokazał prawdę. Spójrzcie, gdzie teraz jest Conte - mówi Costa nawiązując do zwolnienia włoskiego trenera z Chelsea.

- Popełniłem błąd przenosząc się do Londynu. Diego Simeone jest bezpośrednim trenerem. Kiedy cię nie lubi, to jasno to pokazuje. W Chelsea było odwrotnie - uważa reprezentant Hiszpanii.

- Simeone zawsze był dla mnie bardzo ważny jako trener i człowiek. Po prostu go kocham. Kiedy powiedział mi, że chce, żebym wrócić, poczułem się, jakbym nigdy nie odszedł. W Atletico mam wszystko. Wielki klub, wielki klub, ludzi podobnych do Brazylijczyków, a w dodatku Cholo jest moim trenerem. Cieszę się, że wróciłem - nie ukrywa Costa.