Czerczesow: Rzeźniczakowi brakowało paliwa

Czerczesow: Rzeźniczakowi brakowało paliwa
mgilert, Shutterstock
Trener Legii Warszawa Stanisław Czerczesow po skromnym zwycięstwie nad Pogonią Szczecin 1:0 był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w niedzielnym spotkaniu. Stołeczny zespół dzięki tej wygranej odzyskał pozycję wicelidera tabeli. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- To był bardzo trudny mecz z dwóch powodów. Po pierwsze Pogoń to przeciwnik, który przegrał tylko jedno spotkanie w tym sezonie, a dla nas był to z kolei siódmy mecz w ciągu trzech tygodni. W pierwszej połowie zawodnicy wykonali wszystko to, co ćwiczymy na treningach. Zmiennicy też wnieśli sporo ożywienia, było to więc zwycięstwo drużynowe - podkreślił Czerczesow cytowany przez oficjalną stronę Legii.


- Cały zespół zagrał na odpowiednim poziomie. Pazdan wystąpił na swojej nominalnej pozycji. Wynikało to z tego, że Jodłowiec, Vranjes i Furman wrócili do odpowiedniej formy. Decyzja o przyznaniu mu opaski kapitana była moja, wydaje mi się, że miałem do tego prawo - kontynuował rosyjski szkoleniowiec. 


- Liczy się wszystko, również to, że nie straciliśmy bramki. Gdybyśmy wygrali 3:1, też nie byłoby jednak problemu. Piłkarze dostaną dwa dni wolnego. Później będziemy dalej pracować. Ja też muszę przeanalizować to, co zrobiliśmy do tej pory - podsumował Czerczesow. 


Następnie wyjaśnił absencję Jakuba Rzeźniczaka - Dotychczas tylko Igor Lewczuk nie pauzował w żadnym meczu. Nie mogliśmy dokonać wielu zmian, a kilku zawodników wróciło do odpowiedniej formy. Pazdan mógł więc powrócić do obrony, a Rzeźniczakowi brakowało nieco paliwa. Porozmawiałem z nim wczoraj, a dzisiaj dałem odpocząć.


Po przerwie na reprezentację Legia podejmie przed własną publicznością Śląsk Wrocław.

Przeczytaj również