Damian Kądzior o trzęsieniu ziemi w Zagrzebiu: Czułem się jak w horrorze. Jakby zbliżał się koniec świata

Damian Kądzior o trzęsieniu ziemi w Zagrzebiu: Czułem się jak w horrorze. Jakby zbliżał się koniec świata
Dziurek / shutterstock.com
W niedzielę nad ranem w pobliżu Zagrzebia doszło do bardzo mocnego trzęsienia ziemi. W efekcie w stolicy Chorwacji zniszczonych zostało wiele budynków, a spora część ludności została bez dachu nad głową. Na antenie "Weszło FM" o wszystkim opowiedział piłkarz miejscowego Dinama, Damian Kądzior.
Niedzielny poranek był dla wielu mieszkańców Zagrzebia tragiczny. Doszło bowiem do silnego trzęsienia ziemi, a zniszczeniu uległo wiele domów. Blisko tych wydarzeń znajdował się Damian Kądzior. Polakowi nic się nie stało, ale na antenie "Weszło FM" ze zgrozą opowiadał o dzisiejszym dniu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Moja żona obudziła się przerażona, z krzykiem. Chwilę po niej obudziłem się ja. Przez pierwszych 15-20 sekund czuliśmy się, jakby zbliżał się koniec świata. Zerwaliśmy się z łóżek, żeby zobaczyć, co się dzieje na zewnątrz. Cały dom się trząsł. Ze ścian pospadały nasze zdjęcia, obrazy, potłukły się naczynia - mówił.
- Widziałem też zdjęcia na naszej klubowej grupie na WhatsApp, chłopaki wrzucali, jak wygląda to bliżej centrum miasta. Ludzie, którzy stracili dach nad głową, pozasypywane samochody, porozwalane domy. My, w porównaniu do nich, nie jesteśmy w jakikolwiek sposób poszkodowani - opowiadał piłkarz.
Dinamo Zagrzeb zaleciło swoim piłkarzom ewakuację w inne, bezpieczniejsze miejsce. Kądzior przyznał, że na ulicach Zagrzebia panowały ogromne korki, a niektóre sceny przypominały raczej kino grozy niż rzeczywistość.
- Takich korków, jak dziś o 7:00-7:30 w Zagrzebiu, to dawno nie widziałem. No i teraz setki ludzi stoją na ulicach, wszyscy w maskach, rękawiczkach. Niektórzy stracili dorobek całego życia. Pierwszy raz widziałem coś takiego. Czułem się, jakbym był bohaterem jakiegoś horroru - zakończył
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Mar 2020 · 13:22
Źródło: Weszlo.com

Przeczytaj również