Dania zszokowała Stade de France! Przepiękna bramka Karima Benzemy nie dała Francji nawet punktu [WIDEO]

Dania zszokowała Stade de France! Przepiękna bramka Karima Benzemy nie dała Francji nawet punktu [WIDEO]
Pressfocus/Citypress24
Reprezentacja Francji uległa Danii 1:2 na początek rywalizacji w Lidze Narodów. Zwycięska bramka spotkania padła w samej końcówce.
Mistrzowie świata przystąpili do dzisiejszego meczu bez selekcjonera Didiera Deschampsa, który znajduje się w żałobie po śmierci ojca.
Dalsza część tekstu pod wideo
Francja wystąpiła w mocnym składzie. Tercet napastników stworzyli Antoine Griezmann, Kylian Mbappe oraz Karim Benzema. W wyjściowej jedenastce Danii zagrał tymczasem Christian Eriksen, niespełna rok po ataku serca, jakiego doznał podczas EURO 2020.
Gospodarze od początku zepchnęli rywali do defensywy i mogli objąć prowadzenie już w pierwszym kwadransie gry. Po dwójkowej akcji z N'Golo Kante strzał Benzemy obronił Kasper Schmeichel. Napastnik Realu Madryt dopiął swego dwie minuty później, kiedy trafił do siatki, wykorzystując podanie Mbappe. Bramka została jednak anulowana z powodu spalonego.
Pod koniec pierwszej połowy boisko musiał opuścić Mbappe, który skarżył się na ból kolana. Na murawie zastąpił go w przerwie Christopher Nkunku.
I to właśnie ten ostatni wziął udział w akcji, po której Benzema w końcu otworzył wynik spotkania. Francuz w swoim, wielkim stylu zabawił się z obrońcami reprezentacji Danii.
W kolejnych minutach zwycięzcom poprzedniej edycji Ligi Narodów tylko przybywało jednak problemów. Po upływie godziny gry z boiska zszedł z urazem Raphael Varane. W jego miejsce na murawie pojawił się William Saliba.
W 68. minucie Duńczycy niespodziewanie odrobili straty. Znakomite podanie Pierre'a-Emile'a Hojbjerga z zimną krwią wykorzystał wprowadzony na plac gry niedługo wcześniej Andreas Cornelius.
Medaliści ubiegłorocznych mistrzostw Europy byli bliscy pójścia za ciosem. Po dynamicznym zejściu z piłką do środka boiska i uderzeniu Andreasa Skova Olsena efektowną paradą popisał się Hugo Lloris.
W końcówce oba zespoły mogły rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść. Najpierw po potężnym strzale zza pola karnego Kante piłka odbiła się od słupka. Następnie Lloris raz jeszcze stanął na wysokości zadania po próbie z bliskiej odległości Eriksena.
W końcu, w 88. minucie, bohaterem Danii okazał się Cornelius. Napastnik Trabzonspor uniknął pozycji spalonej i kapitalnym uderzeniem z ostrego kąta zapewnił swojej drużynie sensacyjną wygraną.
Oba zespoły wybiegną ponownie na murawę już w poniedziałek. Francuzi zagrają na wyjeździe z Chorwacją. Duńczyków czeka konfrontacja, również na terenie przeciwnika, z Austrią.
Redakcja meczyki.pl
Wojciech_Falenta 03 Jun 2022 · 22:40
Źródło: własne

Przeczytaj również