El. ME. Dominik Furman skomentował powołanie do reprezentacji Polski. "Nie jestem głupi"

Dominik Furman skomentował powołanie do reprezentacji Polski. "Nie jestem głupi"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Dominik Furman skomentował powołanie, które otrzymał do Jerzego Brzęczka, na mecze z Łotwą i Macedonią Północną w eliminacjach do Euro 2020.
Brzęczek w ostatniej chwili dokooptował do kadry Dominika Furmana z powodu kontuzji Karola Linetty'ego. Dla wielu kibiców decyzja selekcjonera była dużym zaskoczeniem. Jak do tej niespodziewanej szansy podchodzi sam zawodnik?
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pamiętajmy, że to jest dowołanie, bo kontuzję złapał kolega. Radość jest, ale nie ma co ukrywać - wiem jaka jest hierarchia, nie jestem głupi. Cieszę się jednak, że będę mógł potrenować z najlepszymi piłkarzami w kraju. Chciałbym zebrać jakieś minuty, ale wiem, że będzie trudno - przyznał Furman w rozmowie ze "SportoweFakty WP".
Pomocnik poprzednio w reprezentacji Polski zagrał w 2013 roku.
- Trudno to nazwać powrotem. Graliśmy wtedy krajowym składem. Dziś mam już 27 lat na karku, jestem mądrzejszy, więcej widzę, rozumiem - dodał.
Furman odniósł się też do licznej krytyki, która pojawiła się tuż po ogłoszeniu powołania przez PZPN.
- Widziałem jednego mema: moja twarz wklejona w sylwetkę selekcjonera z podpisem: "chcieliście nowego trenera, to macie Furmana". Przydomek "trener" bardziej mnie bawi niż denerwuje. Żyje tym głównie internet, w szatni Wisły takie żarty pojawiały się na początku, teraz mniej - podkreślił.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz03 Oct 2019 · 08:46
Źródło: sportowefakty.pl

Przeczytaj również