Douglas Costa z Juventusu Turyn odrzucił ofertę z Premier League. Wielki transferowy hit w zawieszeniu

Ostatnie dni okienka są niezwykle emocjonujące. Juventus przymierzał się do prawdziwej transferowej bomby, jaką byłoby sprowadzenie Federico Chiesy z Fiorentiny, jednego z najlepszych atakujących w Serie A. Aby jednak ta transakcja doszła do skutku, najpierw turyńczycy muszą pozbyć się z listy płac Douglasa Costy. Znalazł się nawet kupiec na Brazylijczyka. Problemem jest postawa samego gracza, który... nie ma zamiaru odchodzić z drużyny.

Costę chciało zatrudnić Wolverhampton. "Wilki" złożyły odpowiednią ofertę, dogadały się z Juventusem, zaproponowały godziwą pensję Douglasowi, ale ten - według "Corriere dello Sport" - odrzucił pomysł przeprowadzki na Molineux. Piłkarz rozważy jedynie transfer do Manchesteru United.

To spory kłopot dla "Bianconerich". Zarabiający spore pieniądze Costa mógłby ustąpić miejsca na liście płac Federico Chiesie, a środki pozyskane z tytułu sprzedaży skrzydłowego pozwoliłyby przekonać Fiorentinę do ubicia targu ws. Chiesy. Prezydent "Violi" ponoć zgodziłby się na kwotę w granicach 50-55 mln euro.

Dziennikarze "Corriere" piszą, że Juventus rozważa w takim razie plan nazwany "opcją Morata". Mistrzowie kraju chcą złożyć Fiorentinie, podobnie jak Atletico za hiszpańskiego napastnika, ofertę wypożyczenia Chiesy z możliwością wykupu po spełnieniu pewnych warunków w trakcie bieżącego sezonu. Wydaje się jednak, że taki scenariusz mało interesuje władze klubu z Florencji.

Douglas Costa gra w "Juve" od 2017 r. Wcześniej występował w Gremio, Szachtarze Donieck oraz Bayernie Monachium. Portal "Transfermarkt" wycenia go na 20 mln euro.

W tym sezonie Douglas wchodził z ławki w obu rozegranych przez Juventus spotkaniach Serie A. W następnej kolejce ligowej "Stara Dama" podejmie u siebie Napoli.