Dwóch kandydatów do pracy w Arsenalu. Problemem struktura klubu?

Ostatnie dni przynoszą sprzeczne informacje w sprawie następcy Arsene'a Wengera. Jeszcze niedawno media sugerowały, że władze klubu skłaniają się do odważnego ruchu, czyli powierzenia drużyny mniej doświadczonemu menedżerowi. W tym kontekście wymieniano głównie Żeljko Buvaca i Mikela Artetę.

Według "Sky Sports" jest jednak zupełnie inaczej, a głównymi kandydatami do pracy w Londynie są cenieni na rynku Luis Enrique i Massimiliano Allegri. Pierwszy jest bez pracy blisko rok - po odejściu z Barcelony zdecydował się na przerwę w wykonywaniu zawodu. Z kolei Włoch jest związany z Juventusem do końca czerwca 2020 roku. Gdyby Arsenal chciał go zatrudnić, musiałby zapłacić za przedwczesne rozwiązanie umowy trenera z mistrzem Włoch.

Największym problemem dla władz Arsenalu są jednak zastrzeżenia obu szkoleniowców do struktury pionu sportowego klubu. I Luisowi Enrique, i Allegriemu nie odpowiada model, w którym dużą władzę sprawują Raul Sanllehi, dyrektor do spraw piłkarskich, oraz szef scoutów Sven Mislintat. Ktokolwiek zostanie nowym menedżerem Arsenalu, ten będzie musiał ściśle współpracować z dwójką dyrektorów przy budowaniu kadry na kolejne rozgrywki.

Poza wymienionymi szkoleniowcami w kontekście Arsenalu wciąż wymienia się Carlo Ancelottiego. Włoch jest bez pracy po zwolnieniu z Bayernu. Ostatnio był łączony z Lokomotiwem, Zenitem, czy Juventusem.