Dyrektor Barcelony: Liverpool chciał 200 milionów euro za Philippe Coutinho

Barcelona przez kilka tygodni negocjowała transfer Brazylijczyka. Kolejne oferty składane przez "Blaugranę" były jednak przez "The Reds" odrzucane. Wczoraj, ostatniego dnia letniego okienka transferowego, angielski klub wyznaczył cenę za swojego zawodnika - 200 milionów euro.

- W piątek, po tygodniach negocjacji, Liverpool wyznaczył cenę za Philippe Coutinho. Chcieli za niego 200 milionów euro, a my zdecydowaliśmy, że tyle nie wydamy - wyjaśniał Hiszpan cytowany przez ESPN.

- To jest przykład tego, jaki jest teraz futbol. Nasz klub i zarząd nie chcą iść tą drogą. To, co wydarzyło się podczas tegorocznego okna transferowego, wyznaczyło zupełnie nowy model piłki nożnej, do którego nie jesteśmy przyzwyczajeni - przyznał Albert Soler.

Po sprzedaży Neymara do PSG za 222 miliony euro, Barcelona długo szukała wzmocnień do formacji ofensywnej. W końcu jednak sprowadziła Ousmane Dembele z Borussii Dortmund za ponad 100 milionów euro. Dyrektor "Blaugrany" przyznał jednak, że suma jaką trzeba było wyłożyć na Coutinho, była dla nich już zbyt dużym ryzykiem.

- Nie chcieliśmy narażać klubu na niebezpieczeństwo. Klubu, który ma 150 tysięcy członków i jest zarządzany w sposób rozsądny. Jesteśmy na rynku transferowym, gdzie golkiper kosztuje 50 milionów euro. Nie będziemy brać udziału w czymś takim. Nie będziemy narażać naszego klubu. UEFA powinna się nad tym wszystkim zastanowić i podjąć w tej sprawie decyzję - zakończył.