Dyrektor Górnika Zabrze miażdży Rafała Kurzawę. "Po co nam zgniłe jabłko? To skandal, wykorzystał nas"

Dyrektor Górnika Zabrze miażdży Rafała Kurzawę. "Po co nam zgniłe jabłko? To skandal, wykorzystał nas"
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Rafał Kurzawa we wtorek podpisał niespodziewanie umowę z Pogonią Szczecin, choć wcześniej negocjował z Górnikiem Zabrze. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" piłkarza ostro skrytykował dyrektor sportowy śląskiego klubu, Artur Płatek.
We wtorkowy wieczór Pogoń Szczecin ogłosiła oficjalnie podpisanie umowy z Rafałem Kurzawą. Były reprezentant Polski związał się z "Portowcami" aż do czerwca 2024 roku. Współpraca może zostać przedłużona o kolejny sezon.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zszokowani takim obrotem spraw byli działacze Górnika Zabrze, którzy jeszcze dzień wcześniej przez kilka godzin negocjowali z piłkarzem. O szczegółach opowiedział prezes klubu, Dariusz Czernik.
Teraz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" głos zabrał dyrektor sportowy zabrzan, Artur Płatek. Nie gryzł się w język opisując postawę zawodnika, który wcześniej przez kilka lat grał w Górniku.
- Pierwszą ofertę złożyliśmy mu we wrześniu, drugą w listopadzie, a trzecią w grudniu. Za każdym razem odmawiał. Temat przestał istnieć i wrócił kilka dni temu. To, co wydarzyło się w poniedziałek, jest skandalem - grzmi Płatek.
- Chciał żeby wszystkie nasze ustalenia były na papierze. Spełniliśmy jego prośbę, a on z tym dokumentem pojechał do Pogoni. Użył Górnika, żeby wywalczyć lepszy kontrakt w Szczecinie - dodał.
Ostatecznie Płatek nie żałuje, że nie doszło do finalizacji umowy. Widać jednak, iż ma do piłkarza spore pretensje o to, jak ten pokierował całą sprawą.
- Pogoń nas przelicytowała, i dobrze. Po co nam zgniłe jabłko. Największym problemem polskiej piłki są zawodnicy. Proponujemy im kwoty, których nie powinni zarabiać. Taka jest brutalna prawda - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik19 Feb 2021 · 08:02
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również