Dyrektor sportowy Legii Warszawa: W takiej sytuacji nie było sensu przedłużać kontraktu z Kucharczykiem

Radosław Kucharski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" został poproszony o odniesienie się do słów Kucharczyka. Piłkarz stwierdził, że został wyrzucony z Legii.

- Nie słyszałem tego. Od stycznia rozmawialiśmy na temat przedłużenia jego kontraktu - powiedział dyrektor. - Było wiele okazji, żeby podpisać umowę.

Wyznał także, że to trener Vuković miał największy wpływ na to, że Kucharczyk nie otrzymał nowej umowy. To on nie chciał Kucharczyka w zespole.

- Natomiast proces przeciągnął się do tego momentu, gdy to sam Vuko w merytorycznej rozmowie postawił weto. Poinformował Michała o swojej decyzji osobiście po zakończeniu sezonu - wyjaśnił. - Mimo że byłem dogadany z nim na warunki, trener podjął ostateczną decyzję.

- Przedstawił swoją koncepcję. Nie widział go w zespole. Znają się i był wobec niego uczciwy. Potem z prezesem Mioduskim spotkaliśmy się z Michałem, uznając, że w takiej sytuacji przedłużanie kontraktu nie ma sensu - dla niego ze względów sportowych, a dla nas finansowych - podsumował.