Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin nie wyklucza transferu napastnika. "Będziemy obserwować drużynę"

Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin nie wyklucza transferu napastnika. "Będziemy obserwować drużynę"
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin, odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas czwartkowej konferencji prasowej. Nie wykluczył, że "Portowcy" sprowadzą jeszcze nowego napastnika. Wiele zależy jednak od poszukiwania nowego sponsora.
W sobotę Pogoń Szczecin rozegra pierwszy mecz w sezonie 2020/2021. Latem do drużyny dołączyli między innymi Alexander Gorgon oraz Michał Kucharczyk. Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy "Portowców", jest szczególnie usatysfakcjonowany z pozyskania tej dwójki.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jestem zadowolony, rozmawialiśmy o tych transferach z trenerem Kostą Runjaicem. Są to zawodnicy doświadczeni i utytułowani. Tego potrzebowaliśmy w pewnym momencie w szatni. Czy to były pierwsze wybory? Nie jesteśmy klubem z Bundesligi, nie jesteśmy pierwszym wyborem. Michał Kucharczyk i Alexander Gorgon chcieli jednak do nas przyjść - powiedział Adamczuk.
- Nasz klub nie jest klubem "zamroczonym" jak niektórzy twierdzą. Marcin Listkowski nie chciał podpisać umowy, a mimo to cały czas grał. Mógłby też podpisać kontrakt z innym klubem i za pół roku odejść za darmo, ale tak nie zrobił - dodał.
- Poszukiwanie napastnika to zadanie działu sportowego, nie trenera, a przypominam, że okienko transferowe jest otwarte do 5 października. Będziemy obserwować drużynę. Odszedł od nas największy sponsor, więc to nie ułatwia sytuacji. Myślę, że zbudowaliśmy jednak całkiem dobrą kadrę i jest w tym bardzo duża zasługa prezesa Jarosława Mroczka. Nie planujemy też wyprzedaży - zapewnił.
- Z pewnością były pytania za strony zawodników, czy rozmawiamy dalej. Prezes Mroczek dał sygnał, że tak. On i dział marketingu pracują mocno nad tym, żeby łatać powstałą dziurę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik20 Aug 2020 · 22:53
Źródło: Pogoń Szczecin

Przeczytaj również