Dziekanowski wzywa do rewolucji. "Nakazałbym wystawianie trzech młodzieżowców"

Od przyszłego sezonu Ekstraklasy w każdej drużynie przez cały mecz będzie musiał grać przynajmniej jeden młodzieżowiec. Opinie ekspertów są różne: jedni inicjatywę krytykują, inni - chwalą. Do drugiej grupy zapisał się Dziekanowski. Felietonista "Przeglądu Sportowego" uważa jednak, że zmiany powinny iść jeszcze dalej.

- Poszedłbym jeszcze dalej i nakazał wystawiać co najmniej dwóch, a może nawet trzech takich zawodników. Musimy w końcu zmusić kluby do tego, by rozwijały swoje akademie oraz szukały pieniędzy i sposobów na rozbudowę infrastruktury i za wszelką cenę szukały młodych, utalentowanych chłopaków i ich szkoliły. Zyskają na tym zarówno sportowo, jak i finansowo - pisze Dziekanowski w "PS".

Były reprezentant Polski uważa, że w obecnej sytuacji naszego futbolu zmuszanie klubów do wystawiania młodych piłkarzy stało się koniecznością.

- Być może wprowadzając tego typu przepisy, mamy do czynienia ze sztucznym pobudzaniem, ale trudno. Kiedy organizm jest poważnie chory, nie zawsze wystarczają naturalne metody leczenia - tłumaczy Dziekanowski.