Ekspert sędziowski: Daniel Stefański nie powinien sędziować meczów Legii. Trudno mieć do niego zaufanie

Ekspert sędziowski: Daniel Stefański nie powinien sędziować meczów Legii. Trudno mieć do niego zaufanie
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Rafał Rostkowski, były arbiter międzynarodowy, a obecnie ekspert sędziowski, odniósł się do kontrowersyjnych sytuacji w spotkaniu Lechii z Legią. Jego zdaniem błędem było już wyznaczenie do prowadzenia tego meczu Daniela Stefańskiego.
Od sobotniego wieczora komentowane jest zdarzenie z początku meczu na szczycie Ekstraklasy. Artur Sobiech po minięciu Radosława Cierzniaka kopnął do opuszczonej przez niego bramki, ale piłkę zablokował Artur Jędrzejczyk, który przy okazji dotknął jej ręką. Po kilkuminutowej analizie Stefański nie podyktował jednak rzutu karnego dla gospodarzy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Opinie na temat decyzji arbitra są różne. Zbigniew Boniek i anonimowi sędziowie międzynarodowi stwierdzili, że Stefański popełnił błąd. Zbigniew Przesmycki, szef Polskiego Kolegium Sędziów, jest zaś przekonany, że decyzja była prawidłowa.
Jeszcze inaczej na całą sytuację patrzy Rostkowski. Jego zdaniem mecz powinien prowadzić najlepszy polski sędzia, czyli Szymon Marciniak. Powinien, ale akurat miał wolne.
- Gdyby zarządzanie organizacją sędziowską było dobre, mecz Lechia – Legia sędziowałby zapewne wypoczęty Marciniak w najlepszej formie, ewentualnie jakiś inny czołowy sędzia Ekstraklasy. Ale nie Daniel Stefański. On jedyny z polskich sędziów międzynarodowych nigdy nie był objęty długotrwałym procesem szkolenia przez UEFA w ramach programu CORE, ale za to ma mocne poparcie ze strony swojego asystenta Marcina Bońka oraz jego wujka i zarazem prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który osobiście popierał Stefańskiego w UEFA. Stefański sam się tym chwalił - napisał Rostkowski w komentarzu na tvpsport.pl.
Kontrowersje wokół Stefańskiego potęguje jego niejasna sytuacja osobista. Choć oficjalnie reprezentuje Bydgoszcz, to sam mieszka w Warszawie. Po jednym z meczów wytknął mu to Waldemar Fornalik, który wprost stwierdził, że arbiter podejmuje korzystne decyzje dla Legii.
- Trudno mieć zaufanie do sędziego, który sam nie starał się w sposób odpowiedni wzbudzać zaufania. Nie wiem, dlaczego Stefański nawet w takiej sytuacji nie przyznał się publicznie do Warszawy. Właśnie z powodu takiego postępowania moim zdaniem nie powinien być wyznaczany ani na mecze Legii, ani na mecze dla Legii istotne - komentuje Rostkowski. - Brak transparentności w tej sprawie jest dużo istotniejszy niż samo miejsce zamieszkania - podkreśla ekspert.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek29 Apr 2019 · 07:12
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również