Legia Warszawa. Ekstraklasa i Zbigniew Boniek reagują na apel Michniewicza: To bardzo ważne dla polskiej piłki

"Wojskowi" mają realną szansę na to, aby w Warszawie sprawić sporą niespodziankę i awansować do decydującej rundy eliminacji, zapewniając sobie tym samym co najmniej grę w fazie grupowej Ligi Europy. Czesław Michniewicz chciałby spokojnie przygotować się do rewanżu. Zapowiedział, że jeżeli weekendowy mecz z Zagłębiem nie zostanie przełożony, nie wystawi w nim ani jednego zawodnika, który zagrał w środę.

- Chcieliśmy przełożenia meczu z Zagłębiem Lubin. Od Ekstraklasy dostaliśmy odpowiedź odmowną. Apeluję, by dla dobra polskiej piłki jednak ten mecz przełożyć - mówił Michniewicz.

Po stronie szkoleniowca stanął ustępujący prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Na Twitterze zaatakował on obecnego szefa Ekstraklasy, Marcina Animuckiego.

- Oczywiście, ze Ekstraklasa powinna przełożyć mecz Legii. To sprawa bardzo ważna dla naszej polskiej piłki. Kolega Animucki tego nie rozumie? A może za dużo myśli o tym, jak załapać się do Zarządu PZPN, zamiast koncentrować się na tym, za co mu płacą… Jutro zmieni zdanie, jak znam życie… - napisał Boniek.

Wszystko wskazuje na to, że spotkanie z Zagłębiem, pierwotnie zaplanowane na najbliższą sobotę, rzeczywiście zostanie przełożone. Dał to do zrozumienia Bartosz Orzechowski, manager ds. komunikacji w Ekstraklasie, który zaprzeczył, jakoby władze rozgrywek odmówiły "Wojskowym".

- Nie została podjęta taka decyzja, proszę nie siać dezinformacji. Jak tylko dotrze do nas oficjalny wniosek od Legii, to zostanie ustalony nowy termin spotkania z Zagłębiem - zapewnił.